O nas

"Willa Róż" to dwupiętrowy, wolnostojący budynek, położony 450 m od centrum Międzygórza. Malowniczo zatopiony w zieleni na południowym stoku Żmijowca, na wysokości 550 m n.p.m, ponad nieustannie szumiącym potokiem Wilczki.

Piękne otoczenie oraz dom "z duszą" i z historią to propozycja zdecydowanie warta rozpatrzenia, jeśli chodzi o wypoczynek w Kotlinie Kłodzkiej.

Dzięki botanicznej pasji mojego dziadka Władysława Rybikowskiego, teren otaczający "Willę Róż" porasta niezliczona ilość rzadkich okazów roślin. Po zachodniej ścianie budynku pnie się bujne pnącze Aktinidii Ostrolistnej dającej w październiku smaczne owoce, przypominające smakiem i wyglądem kiwi. Od drogi do budynku prowadzi tunel wysokopiennych róż. Latem ich zapach unosi się nad całą najbliższą okolicą.

Wschodnia część posesji to kilkupoziomowy ogród skalny. Najniżej, na poziomie budynku, zaprasza do wypoczynku o każdej porze dnia taras ze stolikami i parasolami. Nasi goście chętnie przesiadują tam, relaksując się przy szmerze potoku i śpiewie ptaków.


Nieco powyżej znajduje się taras z miejscem na ognisko i grill kominkowy, wybudowany z miejscowego kamienia - gnejsu. Naturalny „parasol” nad tym miejscem tworzą dwa orzechy japońskie. To miejsce niezapomnianych biesiad, dzięki którym nasi goście długo wspominają noclegi w Międzygórzu.
Kamienne schodki prowadzą jeszcze wyżej, do letniego basenu kąpielowego z tarasem do opalania. Tutaj słońce grzeje przyjemnie od świtu do zmierzchu. Teren jest ogrodzony parawanem z drewnianych przęseł, osłaniających od powiewów wiatru i ciekawskich spojrzeń z zewnątrz.
Naprzeciw oraz z boku posesji znajdują się bezpieczne, prywatne parkingi przeznaczone wyłącznie dla naszych gości.

 W 2012 roku "Willa Róż" obchodziła 110 urodziny. Jak przystało na tak piękny wiek, przechodziła różne koleje losu, wiele rzeczy widziała i wiele osób gościła pod swym dachem.

 
Wybudowana została w 1902 roku jako rodzinny dom mieszkalny. Po wojnie, od roku 1947, zamieszkiwało tu kilka polskich rodzin, które w ciągu paru lat doprowadziły budynek niemal do całkowitej ruiny.


W połowie lat 50. dom nadający się już do rozbiórki nabył inż. Władysław Rybikowski i dzięki jego wysiłkom dla "Willi Róż" zaczęły się lepsze czasy. W latach 60-tych i 70-tych była ona (znana wówczas jako "Dom Róż") jedynym prywatnym ośrodkiem wczasowym - z jedną wspólną łazienką i piecem kaflowym w każdym pokoju.

Jej stan dzisiejszy to wynik wytężonej pracy i włożonego serca trzech pokoleń Rybikowskich. Dziś goście mogą komfortowo wypoczywać w odnowionej i rozbudowanej "Willi Róż" i cieszyć się wypoczynkiem w miejscu z klimatem i historią. Przez kilkadziesiąt lat gościły u nas tysiące turystów i wczasowicz z całego świata, w tym również z najodleglejszych jego zakątków, o czym świadczą setki wielojęzycznych, pamiątkowych wpisów do Złotej Księgi.

Gościli u nas między innymi: płk Michał Rybikowski - as polskiego wywiadu z czasów II wojny światowej, pisarze - Stanisław Strumph Wojtkiewicz i Jarosław Iwaszkiewicz, aktorzy - Zbigniew Zamachowski, Wojciech Malajkat, Cezary Pazura, Jacek Wójcicki, Krzysztof Jańczak (Pan Yapa), kompozytor Michał Lorenz i wielu innych.